To mój pierwszy post, mam nadzieję że coś z tego wyjdzie...
Zamierzam wywalić katalizatory, wiadomo w jakim celu. Planuje zastąpić je poprostu rurkami (nie strumienicami) problem tylko w tym iż występują tam sondy lambda przed jak i co najgorsze za katalizatorami...
Co można zrobić żeby jakoś oszukać te sondy za katalizatorami żeby silnik nie wariował a przybyło mu żwawości...
Ma to być autko weekendowe, mocy mi tam w nie brakuje, ale jeżeli mogę jej mieć jeszcze więcej to co tam

Czy ktoś może już walczył w tej samej sprawie ??
Pomocy koledzy
